niedziela, 16 marca 2014

Pracownia Piwa - Hey Now

Kraj pochodzenie- Polska
Zawartość Alkoholu: 3.8%
IBU: 28
Opakowanie: Butelka 0,5
Cena: 8.50

Po dłuższej nieobecności pora powrócić z nowymi jeszcze ciekawszymi piwami.
Na pierwszy rzut idzie piwo z krakowskiej Pracowni Piwa. Jest to browar, który swoje dwa premierowe piwa wypuścił w maju zeszłego roku.
Mimo krótkiego okresu pobytu na rynku pracownia wyrobiła sobie świetną renomę wieloma doskonałymi piwami. Sam po raz pierwszy zetknąłem sie z ich piwami dopiero niedawno bo w styczniu w Warszawskiej Chmielarni. Piwem które wtedy zamówiłem było Hey Now i muszę przyznać, że byłem nim oczarowany więc gdy tylko butelka pojawiła się w sklepie natychmiast ją zakupiłem. Co ciekawe Hey Now jest jednym z pierwszych piw jakie uwarzono w Modliniczce koło Krakowa gdzie Pracownia warzy swoje piwa.

Samo piwo to tak zwana amerykańska pszenica czyli American Wheat. Etykieta standardowa dla Pracowni Piwa, całkiem ładna wizualnie, prosta, bez zbędnych obrazków za to ze wszystkimi najważniejszymi informacjami, których moglibyśmy oczekiwać. Warto poświęcić kilka słów nazwie ponieważ Pracownia stosuje w nich zazwyczaj fajną grę. Nazwy mają być po angielsku lecz ich słowa wiążą się z czymś co charakterystyczne dla Krakowa. W tym przypadku Hey Now nie trudno przeczytać jako słynny krakowski hejnał. Przejdźmy zatem do samego piwa.

Barwa słomkowo pomarańczowa, ładnie zmętniona, można powiedzieć słoneczna. Piana dość obfita średniopecherzykowa ładnie oblepiająca szkło. W aromacie mamy na pierwszym planie amerykańskie chmiele, wyraźne intensywne cytrusy łączące się z trawiastością. Gdzieś w tle przewijają się słody oraz o dziwo jakby lekko słony zapach.  W smaku również na pierwszym planie dużo owoców tropikalnych takich jak cytrusy czy mango, dalej jest coś co mi przypomina wędzoność lecz o dziwo taką która kojarzę z grodziszami. Pszenica jest tu mam wrażenie tylko dodatkiem będącym zdecydowanie na drugim planie. Wszystko to tworzy świetne piwo!  Dokładnie tak zapamiętałem je z Chmielarni i ani trochę sie nie zawiodłem.  Piwo jest lekkie ale przy tym treściwe. Wysycenie określiłbym jako średnie i idealne dla tego stylu.
Piwo jest wręcz niesamowicie pijalne i orzeźwiające. Znika z kieliszka w oka mgnieniu! Z każdym łykiem przychodzi ochota na kolejny i kolejny.... aż żal, że nie może być na stałe w sklepach bo chętnie sięgał bym po nie znacznie częściej w szczególności w upalne dni.
Etykieta 4/5
Barwa 5/5
Piana 4/5
Aromat 5/5
Smak 8/10

Ocena ogólna = 4.33

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz